"Skończyłam" malowanie obrazu numer 2. Jest właściwie wcale nie podobny do tego, co zamieściłam ostatnio jako podmalówkę. Ale cieszy mnie to bo bardziej pasuje do mojej wizji tego obrazu :). Czas poświęcić się malowaniu obrazu 3 i pewnie zrobię dodatkowo czwarty, tak jakby tamte im nie podpadły do gustu.
|
a tu o drobnej poprawce wody |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz