z zazwyczaj mało ważnym interesem, nie zdający sobie sprawy, że klikając guzik dzwonka budzi mojego urwusa. Dlatego po kolejnym takim incydencie postanowiłam w niezbyt oczywisty sposób dać moim gościom do myślenia, czy może warto tym razem zapukać.
poniedziałek, 30 stycznia 2017
Nie strasz śpiącego
Kilkukrotnie miałam epizod, że ledwo uśpione dziecko było straszone nagłym dzwonkiem do drzwi i cały etap usypiania musiałam zaczynać od początku. W drzwiach pojawiał się facet podający się za kominiarza wciskający kalendarze, zastępca listonosza lub inny osobnik
z zazwyczaj mało ważnym interesem, nie zdający sobie sprawy, że klikając guzik dzwonka budzi mojego urwusa. Dlatego po kolejnym takim incydencie postanowiłam w niezbyt oczywisty sposób dać moim gościom do myślenia, czy może warto tym razem zapukać.
Narysowałam markerem do płyt na papierze samoprzylepnym małą graficzkę i nakleiłam na włącznik dzwonka. Szybko okazało się, że działa ;)
z zazwyczaj mało ważnym interesem, nie zdający sobie sprawy, że klikając guzik dzwonka budzi mojego urwusa. Dlatego po kolejnym takim incydencie postanowiłam w niezbyt oczywisty sposób dać moim gościom do myślenia, czy może warto tym razem zapukać.
poniedziałek, 16 stycznia 2017
Absurd dnia niecodziennego
Są takie posty, które wstawiam na bloga mimo, że nie dotyczą stricte moich prac i jedynie dzięki fotografii można doczepić je do mojej artystycznej działalności w internecie. Ale ze względu na brak innego medium, w którym mogłabym podzielić się ze światem moimi poglądami, dzieje się to w tym miejscu.
Bardzo drażni mnie nagonka na WOŚP, która wzrasta w ostatnich latach. Niestety, realia są takie, że gdyby nie sprzęt zakupiony dzięki zbiórce, nasze szpitale byłyby wyposażone w wysłóżone, rozsypujące się sprzęty nie nadążające za postępem medycyny. Oczywiście w ograniczonej ilości sztuk i wiele osób nie załapała by się na ten rarytas. Więc nawet, jeśli jakiś procent z wrzuconej na Orkiestrę sumy trafia na organizację tego dnia, ja rozumiem ten fakt i nadal wspieram akcję. Logiczne jest, że za pewne rzeczy trzeba zapłacić, nie wszytko uda się zrobić za darmo. A efekt jaki jest uzyskiwany dzięki akcji jest nieoceniony. Tylko kompletny ignorant nie dostrzega lub udaje, że nie widzi, ile sprzętu ratuje zdrowie i życie polskich dzieci. Nawet Nikoś w szpitalu był badany sprzętem "z serduszkiem", więc z miłą chęcią wrzucam monetę do puszki. A argumenty przeciwników WOŚP mam tam, gdzie synkowi nakleiłam drugą naklejkę ;)
Bardzo drażni mnie nagonka na WOŚP, która wzrasta w ostatnich latach. Niestety, realia są takie, że gdyby nie sprzęt zakupiony dzięki zbiórce, nasze szpitale byłyby wyposażone w wysłóżone, rozsypujące się sprzęty nie nadążające za postępem medycyny. Oczywiście w ograniczonej ilości sztuk i wiele osób nie załapała by się na ten rarytas. Więc nawet, jeśli jakiś procent z wrzuconej na Orkiestrę sumy trafia na organizację tego dnia, ja rozumiem ten fakt i nadal wspieram akcję. Logiczne jest, że za pewne rzeczy trzeba zapłacić, nie wszytko uda się zrobić za darmo. A efekt jaki jest uzyskiwany dzięki akcji jest nieoceniony. Tylko kompletny ignorant nie dostrzega lub udaje, że nie widzi, ile sprzętu ratuje zdrowie i życie polskich dzieci. Nawet Nikoś w szpitalu był badany sprzętem "z serduszkiem", więc z miłą chęcią wrzucam monetę do puszki. A argumenty przeciwników WOŚP mam tam, gdzie synkowi nakleiłam drugą naklejkę ;)
Gorąco pozdrawiam małą Wiki, o której myślałam i miałam w serduchu wrzucając wczoraj do puszki. Wirtualne buziaki od wirtualnej Cioci ;*
Pozdrowienia lecą też do Maii, która wspiera dzieci w równie mocno w swojej akcji " Majowe Dzieciaki". Takich ludzi jak ona powinno się nagradzać medalami ;)
czwartek, 12 stycznia 2017
Domek pełen słodkości
Zawsze marzyłam, żeby wykonać domek z piernika, ale mój antytalent cukierniczy skutecznie blokował moje działania w tym kierunku. W tym roku udało mi się wymyślić alternatywę do piernikowych wypieków, a równie świąteczną i efektowną. Razem z Nikosiem wybudiwaliśmy domek ze słodyczy. Budowla miała być prezentem świątecznym, dlatego starałam się zadbać o każdy szczegół.
Subskrybuj:
Posty (Atom)