Zawsze marzyłam, żeby wykonać domek z piernika, ale mój antytalent cukierniczy skutecznie blokował moje działania w tym kierunku. W tym roku udało mi się wymyślić alternatywę do piernikowych wypieków, a równie świąteczną i efektowną. Razem z Nikosiem wybudiwaliśmy domek ze słodyczy. Budowla miała być prezentem świątecznym, dlatego starałam się zadbać o każdy szczegół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz