środa, 30 kwietnia 2014

Post z nudow

Ostatnio miałam sporo pracy... ciekawych oraz tych mniej ambitnych projektów, wiec dla siebie mialam niewiele czasu.  A dziś... tak bardzo mam ochotę poleniuchować :) Nadrabiam blogowe zaleglosci.... u Meg, i u Gosi (swoja droga przesyłam Gosi całusy i pozdrowienia :D )

Wczoraj sympatyczny młody człowiek nawiedziwszy Artpres w celu zlozenia zamowienia  zirytował mnie lekko, gdy pod koniec godzin pracy przyszedł i domagał się wizytówki, z adnotacja, ze ma być gotowa na "jutro". Nie lubie miec tak malo czasu na projekt, bo oryginalny pomysl i dopracowanie projektu wymagaja poswiecenia wiecej czasu niz godzina. Ale czego sie nie robi, jak sie to lubi... no i wieczorkiem,  po 20.00 mając chwile czasu wolego (a nawet takiego, którego koniecznie musiałam zorganizować bo samotne gapienie sie w telewizor nie jest moim ulubionym zajeciem), postanowilam pomyslec nad projektem. Wena tak mnie dopadla, ze powstalo 5 wariantow a skonczylam prace o 24.00.Pracoholizm!

Tak oto zespol muzyczny Zorza doczekal sie swojej upragnionej wizytowki. Tu wrzucam dwa warianty- pierwszy wybrany przez grajkow, drugi-  wybrala bym ja na ich miejscu. Zapytam z ciekawosci- ktora Wam bardziej odpowiada?