niedziela, 14 listopada 2010

RZEŹBA

Tak, to już koniec lepienia z gliny tej głowy. Teraz czeka mnie jej odlewanie, ponieważ moja rzeźba została wyróżniona do uwiecznienia jej odlewem. Na razie jeszcze nie wiem, co to znaczy, ale i tak cieszy mnie fakt, że moja głowa była w dwójce najlepszych :)

 A teraz trochę historii, czyli wspomnienie jak Głowa powstawała...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz