czwartek, 25 sierpnia 2011

plener cz.3

Sama jestem zaskoczona, nie tylko czasem w jakim udało mi się uporać z plenerem ale i efektem jaki robi mój obraz numer 3. Wyszedł mi całkiem nieźle.... oczywiście moim skromnym zdaniem bo "opiekunki pleneru" mogą się załamać na jego widok. Tak czy siak jestem zadowolona. Minimum programowe już mam więc mogę spać spokojnie i wziąć się za obraz nieobowiązkowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz