środa, 24 sierpnia 2011

plener: początek obrazu numer 3

Obraz numer 3 ogłaszam jako zaczęty. Chociaż całkowicie zmieniła się jego koncepcja. Na początku chciałam namalować fragment Szwajcarii Ropczyckiej, dróżkę, latarnię i w koło drzewa. Po namalowaniu drogi asfaltowej doszłam do wniosku, że nie wyjdzie mi ten obraz. Nie ma sensu kończyć czegoś, co od początku uważam za nieudane. Szybciutko więc zamalowałam moje nieszczęsne malowidło i zaczęłam od nowa. Dalej jest to Szwajcaria Ropczycka ale obraz będą to same drzewa- bez nieszczęsnej drogi asfaltowej. Wprawcie powtarzam "motyw drzew", jednak tym razem w bardziej abstrakcyjnej odsłonie.

co jak co ale idę jak burza....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz