wtorek, 27 września 2016

Chrzest

Pierwszy sakrament to drugi najważniejszy dzień w życiu (po nardzodzinach) naszego Nikosia. Ustaliliśmy już termin i przygotowania trwają. Powoli wszystko nabiera formy. Mamy już zaproszenia. Jako grafik z zamiłowania nie mogłam odpuścić sobie zrobienia ich samodzielnie. Synek pięknie zapozował, ja zrobiłam sesje a następnie fotka trafiła na lewe skrzydło zaproszenia. Po prawej stronie znajduje się ciekawostka w postaci życiorysu patrona. Tę część wykonałam jeszcze w ciąży, więc tylko wkleiłam tekst i własną interpretację wizerunku świętego.

Kolejnym gadżetem, który przygotowałam jest poduszka. Nie chciałam syna wkładać w klasyczny becik, więc teściowa porzuciła pomysł z poduszką. Nie znalazłam w sklepach nic odpowiedniego, więc zakupiłam koronki i ozdobiłam nimi zwykłą bawełnianą poszewkę. Na szczęście Nikodem był był grzeczny niczym anioł cały poranek,dlatego udało mi się uszyć poszewkę, wysprzątać i ugotować obiad .









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz